22.11.2016 Aktualizacja: 23.11.2016

Drony jako źródło nowych miejsc pracy i wzrostu gospodarczego

Drony, czyli bezzałogowe statki powietrzne, stają się coraz bardziej popularnym narzędziem pracy, zarówno dla wojska i policji, jak też dla branży cywilnej, np. placówek pocztowych czy medycznych. Dzisiaj, w Warszawie rozpocznie się dwudniowa Konferencja, podczas której paneliści ocenią w jaki sposób utworzyć rynek usług dronów w UE do 2019 roku. W konferencji wezmą udział Andrzej Adamczyk, Minister Infrastruktury i Budownictwa; Violeta Bulc, Europejska Komisarz do spraw Mobilności i Transportu; Patrick Ky, Dyrektor Wykonawczy, Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) oraz Piotr Samson, Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego.


Polska jest liderem regulacji prawnych związanych z używaniem dronów, zarówno w celach rekreacyjnych, jak i komercyjnych. Już w 2013 roku jako jeden z pierwszych krajów wprowadziła przepisy sprzyjające rozwojowi tej branży i zachęcające do testowania dronów w naszym kraju. To szansa dla polskich producentów oraz twórców innowacyjnych rozwiązań technologicznych, konkurencyjnych na światowym rynku.

Niewielki koszt eksploatacji, a także wysoka jakość rozwiązań technologicznych sprawia, że drony znajdują szerokie zastosowanie cywilne, od transportu, poprzez rynek teleinformatyczny, filmowy i fotograficzny, rolnictwo, ratownictwo i wiele innych.

Dziś drony monitorują zarówno poziom zanieczyszczenia powietrza, jak i populację zagrożonych gatunków zwierząt na terenach niedostępnych dla człowieka. Wiele firm korzysta rozwiązań, które umożliwiają bezpieczny transport komercyjnych przesyłek, czy nawet krwi dla celów medycznych. W Polsce drony znalazły już swoje zastosowanie m.in. na śląskim niebie. Główny Instytut Górnictwa monitoruje zanieczyszczenie powietrza w Bytomiu walcząc w ten sposób ze smogiem. Urządzenie w czasie rzeczywistym analizuje próbki dymu z domowych palenisk i w razie wykrycia niebezpiecznych substancji zawiadamia służby miejskie.


Drony są też coraz częściej wykorzystywane w takich branżach jak media i marketing czy reklama. Wiele ujęć w relacjach telewizyjnych oraz z wydarzeń sportowych jest realizowanych kilkadziesiąt metrów nad ziemią. Podobnie jest w przypadku produkcji spotów reklamowych i filmów.

prezes konf drony 2016 IMG4214

Bezzałogowe statki to źródło innowacji, wzrostu gospodarczego, a także nowych miejsc pracy. Według szacunków Europejskiego Stowarzyszenia Przemysłu Lotniczego, Astronautyki i Przemysłu Obronnego, do 2050 r. w Europie powstanie około 150 tys. miejsc pracy. W Polsce zainteresowanie dronami stale rośnie. Liczba wydanych przez Urząd Lotnictwa Cywilnego licencji operatora bezzałogowego statku powietrznego wzrosła z sześciu w 2013 r. do ponad 3500 w 2016 r., co plasuje nas w europejskiej czołówce pod względem liczby profesjonalnych operatorów tych urządzeń.

"Mamy wielu świetnie wykształconych inżynierów, a na uczelniach technicznych powstają bardzo ciekawe projekty. Polscy studenci odnoszą też sukcesy w konkursach, dotyczących samolotów bezzałogowych, organizowanych m.in. przez takie instytucje jak NASA" – mówi Piotr Samson, Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

W Polsce działa obecnie kilka firm, które produkują samoloty bezzałogowe, konkurencyjne na zachodnich rynkach oraz ponad 3,5 tys. małych przedsiębiorstw świadczących usługi z wykorzystaniem platform bezzałogowych.

W 2013 r. powołano konsorcjum BS 9, które skupia firmy i ośrodki naukowe. Jego celem jest dostarczanie najbardziej innowacyjnych i niezawodnych rozwiązań w zakresie systemów bezzałogowych polskim siłom zbrojnym. Już rok później, w 2014 r., zostało podpisane porozumienie o utworzeniu Polskiej Platformy Technologicznej Systemów Bezzałogowych. Sygnatariuszami porozumienia jest 17 podmiotów naukowych i przemysłowych zainteresowanych rozwojem technologii w zakresie szeroko rozumianych systemów bezzałogowych.

Jednym z wyzwań tak dynamicznie rosnącego rynku jest bezpieczeństwo. We wrześniu 2016 r. weszły w życie znowelizowane przepisy, które regulują ruch dronów na terytorium Polski. W myśl nowych zasad osoby używające drony rekreacyjnie muszą zachować odległość 100 metrów od zabudowań i 30 metrów od osób i pojazdów. Dotyczy to statków ważących powyżej 0,6 kg.

"Dzięki dotychczasowemu doświadczeniu krajów posiadających przepisy regulujące zasady wykonywania operacji lotniczych dronami - w tym Polski - możemy udoskonalić istniejące regulacje. Celem tych zmian jest zapewnienie bezpiecznego korzystania z cywilnej przestrzeni powietrznej przez drony na tych samych zasadach, co statki załogowe" - dodaje Piotr Samson.

Nie bez znaczenia pozostaje polski wkład w regulacje ruchu lotniczego. Przykładem jest wyjątkowa w skali światowej polska aplikacja DroneRadar, która pomaga operatorom dronów wykonywać loty w zgodzie z przepisami. Obecnie w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej trwają testy aplikacji pod kątem integracji tej aplikacji z systemem kontroli ruchu lotniczego.

W realiach gospodarki polskiej, dynamicznie rozwijający się rynek lotnictwa bezzałogowego stanowić będzie wsparcie w tworzeniu miejsc pracy oraz źródło innowacji i wzrostu gospodarczego w nadchodzących latach. To także szansa promocji polskiej myśli technologicznej. Podczas konferencji będzie można zapoznać się z ofertą firm posiadających drony oraz świadczących usługi związane z lotami bezzałogowymi.

Tu obejrzysz relację na żywo z konferencji

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies