W związku z rozprzestrzeniamiem się wirusa SARS-CoV-2 oraz zawieszeniem międzynarodowych połączeń lotniczych, polski rząd udostępnił trzy możliwości powrotu do kraju drogą lotniczą dla wszystkich obywateli RP, którzy ze względu na odległość nie są w stanie przekroczyć granicy Polski transportem kołowym.
Pierwsza: realizacja dotychczas zaplanowanych lotów czarterowych
Mimo zawieszenia międzynarodowych połączeń lotniczych, do Polski wpuszczone zostaną wszystkie samoloty czarterowe z Polakami, które miały wcześniej zaplanowane loty. Razem z nimi wylądować na terenie naszego kraju będą mogli także uprawnieni do tego cudzoziemcy, czyli:
• małżonkowie obywateli polskich,
• dzieci obywateli polskich,
• osoby posiadające Kartę Polaka,
• osoby posiadające prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę.
Te loty czarterowe, które wcześniej zostały już zarezerwowane, odbędą się więc bez przeszkód.
Druga: specjalne czartery LOT-u
Polskie Linie Lotnicze LOT organizują specjalne loty czarterowe w różne regiony świata, aby zabrać obywateli Polski do domu. Wszyscy Polacy, którzy będą chcieli powrócić do kraju, a także uprawnieni do tego cudzoziemcy, którzy na stałe związani są z Polską (wykaz powyżej) będą mogli zakupić bilet na przelot za pośrednictwem platformy internetowej LOT-u: www.lot.com.
Zaplanowane dodatkowe loty odbędą się m.in.:
• z Wielkiej Brytanii,
• z Irlandii,
• z Cypru,
• z Malty,
• ze Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Trzecia: loty według zapotrzebowania
Osoby znajdujące się w miejscach, do których LOT nie organizuje specjalnych przelotów, będą mogły zgłaszać zapotrzebowanie na stworzenie takiego lotu.
Na bieżąco będzie analizowana liczba potrzebujących z danego kraju, a także możliwości zorganizowania lotu. Zapotrzebowanie będzie można zgłosić za pośrednictwem specjalnie do tego przygotowanej platformy zakupowej LOT-u "Lot do domu": LOTDoDomu.com.
Zryczałtowane ceny za bilety
Żeby powrócić do Polski specjalnymi lotami organizowanymi przez PLL LOT, podróżujący będą musieli kupić bilety samodzielnie. Zapłacą za nie zryczałtowaną stawkę. Jej wysokość zależy od kierunku, z którego realizowany będzie przelot. Pozostałe środki dopłaci polski rząd.